
Dziś Związek Rad obiegły bardzo przykre wiadomości. Właśnie tego dnia przestało bić serce Towarzysza Roberta Drenina. Wieloletni polityk Republiki Socjalistycznej Czesnoradu i Związku Kolektywistycznych Republik Rad, jak również znany rewolucjonista oraz komunista na arenie międzynarodowej - zmarł dzisiaj w godzinach porannych. W ostatnim czasie coraz bardziej cierpiący na realiozę, próbując swoimi ostatkami sił jeszcze działać, przecenił swe możliwości, ostatecznie doprowadzając się do wycięczenia, umierając w ten sposób w swoim gabinecie w Broskwie.
Co ciekawe, w gabinecie Towarzysza Drenina odnaleziono schowany list, z którego można wywnioskować, że został napisany kilka tygodni przed samą śmiercią Towarzysza. Dlatego, że Towarzysz Drenin wspomina w nim o "dobrych" czasach kwitnącego Czesnoradu i Kraju Rad, jak również wyraża nadzieje na poprawę sytuacji Związku Rad, mając nadzieję, że jeszcze znaczące czasy dla Ojczyzny Rewolucji nadejdą. Jednakże pomimo tych nadziei, Towarzysz Drenin dostrzega, że postępująca choroba - realioza - uniemożliwia spełnienie tych realizacji, określając się "kulą u nogi dla Kraju Rewolucji", ponieważ nie jest w stanie pracować tak, jak niegdyś to było. Oczywiście Towarzysz Drenin to uzasadnia, wspominając chociażby słabo postępujący rozwój w Brodrii, pomimo zapowiadanych obietnic, co jest winą tylko i wyłącznie jego samego, gdyż powinien zrobić to lepiej. W liście natomiast Towarzysz Drenin zwraca się jeszcze do swych następców i dalszych pokoleń proletariuszy, wspominając, że najważniejszą rewolucją i darem dla całego ruchu socjalistycznego i komunistycznego jest postęp naukowy, bo jest to najlepszy sposób na zniesienie różnic społecznych oraz podniesienie poziomu bytu proletariuszy. Dlatego też zwraca się uważnie, by doceniać pracę naukowców i pilnie wciąż rozwijać naukę oraz technologię.
Jednakże pomimo tego wszystkiego, decyzja nad pogrzebem leży jeszcze w rękach Towarzysza @Włodzimierza Molotina. Natomiast z całą pewnością można powiedzieć, że śmierć takiego człowieka dla Kraju Rad będzie dość dotkliwa, znacząca i przełomowa. W ten sposób z pewnością kończy się pewien rozdział w dziejach Związku Kolektywistycznych Republik Rad...
Co ciekawe, w gabinecie Towarzysza Drenina odnaleziono schowany list, z którego można wywnioskować, że został napisany kilka tygodni przed samą śmiercią Towarzysza. Dlatego, że Towarzysz Drenin wspomina w nim o "dobrych" czasach kwitnącego Czesnoradu i Kraju Rad, jak również wyraża nadzieje na poprawę sytuacji Związku Rad, mając nadzieję, że jeszcze znaczące czasy dla Ojczyzny Rewolucji nadejdą. Jednakże pomimo tych nadziei, Towarzysz Drenin dostrzega, że postępująca choroba - realioza - uniemożliwia spełnienie tych realizacji, określając się "kulą u nogi dla Kraju Rewolucji", ponieważ nie jest w stanie pracować tak, jak niegdyś to było. Oczywiście Towarzysz Drenin to uzasadnia, wspominając chociażby słabo postępujący rozwój w Brodrii, pomimo zapowiadanych obietnic, co jest winą tylko i wyłącznie jego samego, gdyż powinien zrobić to lepiej. W liście natomiast Towarzysz Drenin zwraca się jeszcze do swych następców i dalszych pokoleń proletariuszy, wspominając, że najważniejszą rewolucją i darem dla całego ruchu socjalistycznego i komunistycznego jest postęp naukowy, bo jest to najlepszy sposób na zniesienie różnic społecznych oraz podniesienie poziomu bytu proletariuszy. Dlatego też zwraca się uważnie, by doceniać pracę naukowców i pilnie wciąż rozwijać naukę oraz technologię.
Jednakże pomimo tego wszystkiego, decyzja nad pogrzebem leży jeszcze w rękach Towarzysza @Włodzimierza Molotina. Natomiast z całą pewnością można powiedzieć, że śmierć takiego człowieka dla Kraju Rad będzie dość dotkliwa, znacząca i przełomowa. W ten sposób z pewnością kończy się pewien rozdział w dziejach Związku Kolektywistycznych Republik Rad...
(...) Stąd, Towarzysze, niech nauka będzie drogą i wyznacznikiem ludzkości. Niech służy wszystkim ludziom, by mogli żyć w zgodzie, pokoju i dostatku. Idee te, niech Kraj Rad realizuje, a z pewnością ludziom będzie żyło się dostatniej. Niech żyje Kraj Rad! Niech żyje Światowy Proletariat! Niech żyje... ludzkość!
~ kończące list słowa Towarzysza Drenina